- Brzmienie
- Wykonanie z dbałością o szczegóły przy zachowaniu dużej solidności
- Wyposażenie
Kontynuujemy drugą część naszych poradników od laika dla laika. Dziś testujemy mikrofony perkusyjne firmy Sontronics.
Dzięki uprzejmości warszawskiego AudioTech otrzymaliśmy do testów zestaw składający się z mikrofonów:
- STC-1S - parowane mikrofony pojemnościowe
- DM-1B - mikrofon niskotonowy do centrali
- DM-1S (2 szt.) - mikrofony do werbla
- DM-1T (3 szt.) - mikrofony do tomów
Mikrofony zostały testowane na przewodach Proel Die-Hard oraz interfejsie Focusrite Scarlett 18i20, całość zarejestrowana na daw'ie Avid Pro Tools.
Sontronics STC-1S
Jest to nic innego jak zestaw parowanych fabrycznie mikrofonów STC-1. Dostarczane w eleganckim drewnianym casie już od początku sprawiają wrażenie dokładnego urządzenia. Wewnątrz leżą na aksamitnym wyściełaniu wraz z filtrami przeciwwietrznymi oraz poprzeczką stereofoniczną służącą do instalacji mikrofonów na jednym statywie. Przeznaczone są według producenta do rejestracji chórów, orkiestr czy w całości zestawu perkusyjnego. Dzięki filtrowi 0/75/150 Hz oraz tłumikowi 0/-10/-20 stają się uniwersalne i elastyczne w pracy. Dostępne są w dwóch wersjach kolorystycznych.
Specyfikacja techniczna:
- Typ: małomembranowe
- Układ: pojemnościowy
- Charakterystyka: kardioidalna
- Czułość: 12 mV/Pa (-38 dB ±1 dB), (0 dB = 1 V/Pa dla 1 kHz)
- Pasmo przenoszenia: 25 Hz - 20 kHz
- Szumy własne: 16 dB (A)
- Maksymalny poziom ciśnienia akustycznego (SPL): 137 dB (0.5% THD / 1 kHz)
- Impedancja: < 200 Ω
- Zasilanie: phantomowe +48 V ±4 V
- Złącze: 3-pinowy XLR
Ze względu na charakterystykę pracy mikrofonu wymaga on dodatkowego zasilania phantom, które wysyłamy jednym przyciskiem na interfejsie. Po ustawieniu na poprzeczce, która w tym wypadku świetnie się sprawdza przechodzimy do brzmienia. Poniżej do odsłuchu próba rejestracji zestawu perkusyjnego w panoramie.
Próbka możliwości Sontronics STC-1S (Overhead LP):
Mikrofon jest bardzo czuły i dokładny. Kardioidalna charakterystyka pozwala na rejestrację również w znacznej części akustyki i wybrzmienia w samym pomieszczeniu. Brzmienie jest jasne, czytelne, a detale szczegółowe. Powyższe nagranie prócz umieszczenia w panoramie nie ma w sobie żadnej ingerencji zewnętrznych wtyczek. Mikrofony możemy rozszerzyć o wymienne kapsuły zmieniające charakterystykę - OMNI (dookolna) oraz HYPER (hyper-kardioidalna).
Sontronics DM-1B
Ten kolos to wielkomembranowy mikrofon stworzony do nagłaśniania instrumentów brzmiących w niskich rejestrach, nam posłuży więc do nagłośnienia stopy. Dostarczony został w eleganckim aluminiowym casie z myślą o wielu latach pracy w studio, czy przede wszystkim - na scenie. Jest to również mikrofon pojemnościowy, więc tak jak powyższy model STC-1S potrzebuje zewnętrznego zasilania phantom.
Cała seria mikrofonów do perkusji została zaprojektowana przez samego założyciela oraz głównego projektanta firmy Trevora Colleya. Postanowił zmienić panującą tendencję używania różnych mikrofonów w różnych miejscach oraz różnych instrumentach i stworzył serię, która swą nazwą będzie wskazywać przeznaczenia zgodnie z wolą producenta.
Mikrofony powstały w oparciu o szczegółowe badania oraz testy różnych dźwięków pod kątem pasma, co pozwoliło mu znaleźć idealny zakres częstotliwości dla swoich mikrofonów, stąd też specjalistyczne mikrofony do tomów, werbli oraz stóp.
Specyfikacja techniczna:
- Typ: perkusyjne
- Układ: pojemnościowy
- Średnica kapsuły: 32.0 mm
- Charakterystyka: kardioidalna
- Czułość: 6 mV/Pa (-45 dB ±1 dB), (0 dB = 1 V/Pa dla 1 kHz )
- Pasmo przenoszenia: 20 Hz - 20 kHz
- Szumy własne: 14 dB (A)
- Maksymalny poziom ciśnienia akustycznego (SPL): 155 dB (0.5% THD / 1 kHz)
- Impedancja: < 200 Ω
- Zasilanie: phantomowe +48 V ±4 V
- Złącze: 3-pinowy XLR
Posiada przełącznik tłumienia -15 dB, dzięki któremu mikrofon radzi sobie z natężeniami dźwięku dochodzącymi do 155 dB. Jego solidna konstrukcja oraz dodatkowy case gwarantują lata użytkowania. Poniższe próbki zostały zarejestrowane na dwóch różnych bębnach. Pierwszy z nich to już nieco vintage'owy Tama Rockstar DX produkcji japońskiej oraz DW Design - nowość od tego producenta.
Próbka możliwości Sontronics DM-1B (Centrala TAMA):
Próbka możliwości Sontronics DM-1B (Centrala DW):
Mikrofon specjalizuje się w niskim paśmie i to prawda - brzmi bardzo klarownie i nie zatyka się. W porównaniu do znanych mi mikrofonów innych producentów, a mówimy tu o dwóch najpopularniejszych modelach znanych firm jest dokładniejszy i daje więcej szczegółów w róznej dynamice. Wykręcenie na equalizerze docelowego brzmienia z podanego sygnału to już bułka z masłem - zakres jest na tyle szeroki, że prócz dołu mamy ciepłym wspaniały środek, który daje nieco oldschoolowe brzmienie. Myślę, że mikrofon również świetnie może się sprawdzić przy rejestracji basu w studio - na pewno pozwoliło doskonale uzupełnić brzmienie.
Sontronics DM-1S
Analogicznie do poprzedników - litera S na końcu oznaczenia producenta oznacza "Snare". Jest to kolejny mikrofon pojemnościowy, wymagający zewnętrznego źródła napięcia, dostarczany wraz z klipsem umożliwiającym zamontowanie go do werbla. Dołączona łódeczka z dystansem pozwoli nam również umieścić mikrofon na statywie - wedle uznania i wizji realizatora. DB-1S jest mały i sprawia wrażenie delikatnego, co zmienia się wraz z kontaktem z solidną obudową i konstrukcją. Wyposażony został w tłumik 10 dB, więc wbrew woli konstruktora możemy go użyć również innych instrumentów, ale cicho sza!
Specyfikacja techniczna:
- Typ: perkusyjne
- Układ: pojemnościowy
- Charakterystyka: kardioidalna
- Czułość: 8 mV/Pa (-42 dB ±1 dB), (0 dB = 1 V/Pa dla 1 kHz )
- Pasmo przenoszenia: 30 Hz - 20 kHz
- Szumy własne: 14 dB (A)
- Maksymalny poziom ciśnienia akustycznego (SPL): 135 dB (0.5% THD / 1 kHz)
- Impedancja: < 200 Ω
- Zasilanie: phantomowe +48 V ±4 V
- Złącze: 3-pinowy XLR
Poniżej dwie próbki nagranych werbli - pierwszy to akrylowy PDP w rozmiarze 14 x 5, naciągi standard - Ambassador Coated i Snare na dole. Drugi to werbel od zestawu DW Design. Oba zostały zarejestrowane z jednego mikrofonu z góry przypiętego do obręczy.
Próbka możliwości Sontronics DM-1S (Werbel PDP):
Próbka możliwości Sontronics DM-1S (Werbel DW):
Mikrofon wydaje się matowy i nieco suchy, jednak mi osobiście ten charakter odpowiada ze względu na bogactwo barwy oraz rejestrowane pasmo, które daje nadzieję na ukręcenie swojego brzmienia w trakcie miksu i nadania ostatecznego kształtu brzmieniowego. Miałem problemy z wyregulowaniem poziomu sygnału w interfejsie, ale tłumik załatwił sprawę.
Sontronics DM-1T
Ostatni z testowanych mikrofonów to ten dedykowany do tomów. Z pozoru identyczny jak jego brat do werbla, różna jest ich konstrukcja. Producent wyposaża go również w klamp do zamocowania do obręczy z łódką.
Specyfikacja techniczna:
- Typ: perkusyjne
- Układ: pojemnościowy
- Charakterystyka: kardioidalna
- Czułość: 8mV/Pa (-42 dB ±1 dB), (0 dB =1 V/Pa dla 1 kHz )
- Pasmo przenoszenia: 30 Hz - 20 kHz
- Szumy własne: 14 dB (A)
- Maksymalny poziom ciśnienia akustycznego (SPL): 135 dB (0.5% THD / 1 kHz)
- Impedancja: < 200 Ω
- Zasilanie: phantomowe +48 V ±4 V
- Złącze: 3-pinowy XLR
Próbki zostały zarejestrowane na zestawie Tama Rockstar DX, bębny o rozmiarach 14 x 12 oraz 16 x 16 oraz zestawie DW Design o rozmiarach 10 x 8, 12 x 9, 16 x 14.
Próbka możliwości Sontronics DM-1T (Tomy TAMA):
Próbka możliwości Sontronics DM-1T (Tomy DW):
Dominującym pasmem jest tu ciepły środek i w tym rejestrze specjalizują się DB-1T. Również zostały wyposażone w tłumik 10 dB do lepszej kontroli i wysterowania. Mają bardzo skuteczny wysoki środek więc myślę, że z powodzeniem może również posłużyć jako wspomagasz do stopy i rejestrowaniu górki.
Podsumowanie
Sontronics nie są tanie, bowiem za wymieniony wyżej zestaw przyjdzie nam zapłacić ok. 5.000 złotych, jednak w podstawowym secie możemy się zmieścić w ok. 3.000 zł. Są to zawodowe narzędzia do rejestracji profesjonalnych śladów perkusyjnych dla ludzi z dużą wyobraźnią i minimalną wiedzą na temat realizacji.
Jest to bez wątpienia bardzo interesująca pozycja do przemyślenia i warto przy projektowaniu swojego ministudia wziąć je pod uwagę, gdyż jak udowodniły są uniwersalnymi narzędziami i skoro ja poradziłem sobie z nimi - Wy na pewno również.