Bębniarze wszystkich krajów, przygotujcie się, bowiem oto nadchodzi On – Eliminator Demon Drive, pierwszy w historii pedał stopy kładący most nad przepaścią między kontrolą a wszechstronnością.

Eliminator Demon Drive został zaprojektowany, aby nawet najdrobniejsze szczegóły pomysłów powstałych w głowie perkusisty przenieść do świata rzeczywistego z piekielną dokładnością. Niezależnie od tego czy chcemy stopami wygrywać bicie w tempie karabinu Gatlinga, czy też wolimy mocne głębokie uderzenia, czy też może bicie lekkie i finezyjne.

Nowy produkt Pearla niesie ze sobą wybawienie dla perkusistów za sprawą wielu rozwiązań technicznych. Pierwsze z nich to możliwość przystosowania długości płyty. Za pomocą przełożenia dwóch śrub możemy ustawić ją jako tradycyjny Split-board lub, kiedy wymagana jest szybkość, jako long-board (zob. film).

Kolejnym udogodnieniem jest możliwość ustawienia młoteczka w dwóch pozycjach, jak również regulacja tzw. Direct Linku – krótkiego, metalowego ramienia z kulistymi łożyskami. Dzięki temu możemy zoptymalizować „feel” czyniąc go lżejszym lub cięższym. Zastosowanie wspomnianych wyżej łożysk kulistych owocuje także komfortem gry – nie stanowi już problemu odchylanie stopy w prawo czy lewo, bowiem łożyska doskonale przenoszą siłę bez opóźnień czy strat. Powyższe cechy dają nam już 8 możliwych opcji ustawień, w wyraźny sposób wpływających na dynamikę i komfort gry.

Pearl nie zapomniał też o użytkownikach stopy podwójnej. Zastosowano tutaj bowiem fantastyczne złącze Z-Link. Z jak Zero Latencji… Całość daje nam mnóstwo możliwości – od anielsko lekkiej, finezyjnej gry, gdzie istotne jest wyczucie, do szybkiego jak diabli bębnienia, gdzie prędkość jest niemal niedorzeczna…